od: Mama&Ciocia
Zamek Kazimierzowski to renesansowy zamek w Przemyślu, na Wzgórzu Zamkowym, położonym na wysokości 270 m n.p.m.
Pierwszy zamek został wzniesiony na wzgórzu po roku 1340, za panowania Kazimierza Wielkiego w miejscu drewniano-ziemnego grodu, w którym już w początkach XI wieku król Bolesław Chrobry zbudował murowaną romańską rotundę i palatium. Zamek Kazimierza Wielkiego został zbudowany w stylu gotyckim. Z tego okresu do dziś zachowała się jedynie ostrołukowa brama wjazdowa. Zamek ten został uszkodzony podczas najazdu Wołochów w 1498 roku. Odbudował go w latach 1514-1553 Piotr Kmita Sobieński, wzmacniając jego obronność poprzez budowę basteji.
Zamek posiadał plan czworoboku z okrągłymi basztami na narożach, a w
narożniku południowym czworoboczną wieżę. Pod zamkiem znajdował się
ufortyfikowany przygródek. W latach 1616-1633 starosta Michał Krasicki
zlecił Galeazzo Appianiemu
przeprowadzenie przebudowy zamku podwyższając baszty północną i
wschodnią, natomiast skrzydło północno-wschodnie przekształcił na
budynek mieszkalny z krużgankami.
W latach 1759-1762 roku starosta Stanisław Poniatowski
zburzył kurtynę południowo-zachodnią wraz z basztami i wybudował nowy
mur pomniejszający obszar zamku o ok. 10 metrów. Do budynku bramnego
dodano przypory. W latach 1865-1867 wykonano remont skrzydła
północno-wschodniego i baszty północnej. Od 1884 roku na zamku swoją
siedzibę miało Przemyskie Towarzystwo Dramatyczne "Fredreum".
Pod koniec XX wieku odbudowano częściowo mur kurtynowy od strony
południowo-zachodniej i obie baszty przy tej kurtynie. Na dziedzińcu
odsłonięto zarys romańskiej rotundy i palatium powstałego pod koniec
panowania Bolesława Chrobrego. W 2012 r. zapoczątkowano prace nad
wyeksponowaniem tych reliktów oraz odkrytej w trakcie prac tzw. Cerkwi
Wołodara.
Warto wspomnieć, że zamek w Przemyślu stał się wzorcem dla ukończonego w 1938 roku Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologicznego na szczycie Pop Iwan w paśmie Czarnohory w Beskidach Wschodnich.
Przemyśl nieodmiennie kojarzy się mi z dzieciństwem kiedy co roku, w Wielkanoc, jechaliśmy tam w odwiedziny do mojej cioci. Szkoda, że nie kultywujemy już tej tradycji.
Piękne kolory i piękny widok nocą :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Przemyślu, a pocztówka pokazuje bardzo ładny widoczek, aż chciałabym zobaczyć go na własne oczy.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię nocne widoki na pocztówkach. :) przez Przemyśl chyba raz w życiu przejeżdżałam i to wszystko... ale mam stamtąd kilka kartek, między innymi z tym zamkiem. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nowy wygląd bloga :D Ja też myślę o zmianach ale ja to całkowite beztalencie jestem, jeśli chodzi o grafikę. :P
OdpowiedzUsuńja też jestem pod tym względem beztalenciem, dlatego na moim nowym blogu nie ma prawie w ogóle grafiki - jak widzisz, tylko jedno małe zdjęcie :D szukam jakiegoś lepszego, ale póki co nic mi się nie podoba.
UsuńMoje miasto!
OdpowiedzUsuńWieczorne kartki powodują, iż fotografowane miejsce ma dodatkowy urok. Tu pięknu zamek, ale nawet bloki fotografowane nocą są "nawet" ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńoj tak, to akurat prawda. nawet mało zabytkowe miasto nocą wygląda jak miejsce godne uwagi :)
UsuńByłam w te wakacje w Przemyślu i się zakochałam odkąd go tylko zobaczyłam z pociągu! Wspaniałe miasto! :) Zamek także widziałam i jest bardzo ładny, choć bardziej zachwycił mnie oczywiście widok z Kopca Tatarskiego :) Chętnie tam wrócę, bo już nawet rodzicom zapowiedziałam, że muszę ich tam kiedyś zabrać, bo też się zakochają na pewno. Zauważyłam, że ludzie bardzo często mówili tam "w ten czas", co dla mnie było szokiem, bo nie słyszałam, aby ktoś wcześniej się tak wyrażał :D
OdpowiedzUsuńpochodzę z Podkarpacia, naleciałości podkarpackich nie używam, bo moja rodzina pochodzi ze Śląska, ale prawdę powiedziawszy nigdy nie zwróciłam uwagi czy tak się mówi u nas i czy tak mówią w Przemyślu. do sprawdzenia przy kolejnej wizycie w domu :D
Usuń