od: Krzysztof
Metro budapeszteńskie (węg. Budapesti metró) to system kolei podziemnej zlokalizowany w stolicy Węgier, otwarty w 1896 roku. Jest to najstarsza czynna podziemna kolej w kontynentalnej części Europy.
Obecnie sieć metra składa się z czterech linii: żółtej, niebieskiej, czerwonej i zielonej. Punktem przecięcia tras trzech linii jest stacja Deák Ferenc tér, położona pod głównym placem Pesztu. Łączna długość szlaków wynosi 38,3 km, zaś ilość stacji - 52. Metro zarządzane jest przez Przedsiębiorstwo Transportowe Budapeszt (Budapesti Közlekedési Részvénytársaság).
Budowa pierwszej linii (M1) rozpoczęła się w 1894
roku - miała uświetnić przypadające dwa lata później obchody
tysiąclecia państwa węgierskiego. Otwarcie odcinka pomiędzy stacjami Vörösmarty tér i Artézi fürdő (dziś Széchenyi fürdő) miało miejsce 2 maja 1896. W latach 1970 - 1973 linia została zmodernizowana: przebudowano stacje Vörösmarty tér i Deák Ferenc tér, odcinek wiodący przez Park Miejski (Városliget) został przebudowany na podziemny i wydłużony do stacji Mexikói út.
28 marca 2014 roku otwarto linię M4 w Budapeszcie. Ma długość 7,4 km, i znajduje się na niej 10 stacji.
Sławę budapeszteńskiemu metru przyniósł film Kontrolerzy z 2003 roku, nakręcony przez Nimróda Antala, którego akcja rozgrywa się głównie na stacjach kolei podziemnej miasta.
Metro w Budapeszcie, a szczególnie najstarsza linia, jest moim ulubionym metrem w jakim kiedykolwiek byłam i nie ma wizyty w Budapeszcie bez przejażdżki którąś z linii. A dźwięk sygnalizujący zbliżanie się do kolejnej stacji przez długi czas był moim sygnałem przychodzącego smsa. Niestety w nowym telefonie nie potrafiłam już tego ustawić :)
Metrem jechałam niestety tylko raz w Paryżu, ale od dawna planuję odwiedzić Budapeszt, więc mam nadzieję, że będę miała okazję przejechać się też budapeszteńskim metrem :) Świetna pocztówka, bardzo lubię kartki typu mapka + zdjęcia ciekawych miejsc.
OdpowiedzUsuńSuper jest ta pocztówka!
OdpowiedzUsuńNie mam u siebie żadnej w takim stylu, ale im częściej patrzę na takie kartki tym bardziej zazdroszczę ich właścicielom i marzę by mieć chociaż jedną tego typu. Do tego wszystkiego znaczek jest również bardzo ciekawy, więc podwójnie zazdroszczę. :)
Po raz pierwszy widzę pocztówkę z planem metro, super! Metrem miałem okazję jechać w Berlinie, Moskwie i Londynie.
OdpowiedzUsuńno proszę, a ja metro-mapek mam już kilka, jeśli nie kilkanaście w swojej kolekcji i wszystkie są mniej więcej tego samego typu.
Usuńmetra w Moskwie zazdroszczę najbardziej! marzy mi się nim kiedyś przejechać, bo ponoć to najpiękniejsze metro na świecie!
Jakież zmiany na blogu Towarzyszko! Bardzo mi się podoba, tak świeżo!
OdpowiedzUsuńA kartka rzeczywiście rzadka. Tylko rosyjskie taki widziałem.
Towarzyszu, melduję, że z z zachwytem przyjęłam komplement!
Usuńa takich kartek u siebie mam całkiem sporo, aż dziw, że nie widziałeś żadnej u mnie :)
Znów dowiedziałam się czegoś nowego :D nie wiedziałam, że to metro jest takie stare! W ogóle nie jechałam jeszcze nigdy metrem (ale wstyd!), bo w sumie nasze warszawskie jakoś mi nie po drodze, a w innych krajach nie byłam aż w takich dużych miastach. Zawsze podobały mi się pocztówki z siecią metra, są świetne. Pamiętam, że kiedyś grałam w taką grę, że był rysunek linii metra i miasta do wyboru i trzeba było zgadnąć, które miasto ukazuje :D niektóre były naprawdę trudne, inne kojarzyłam z pocztówek lub z własnego przeglądania Internetu :p
OdpowiedzUsuńJechałam tym metrem starym jak byłam w Budapeszcie. W ogóle to miasto jest mega klimatyczne.
OdpowiedzUsuń