Holendrzy rozmiłowani są w wiatrakach, które obok tulipanów i drewnianych sabotów, są dziś symbolem Niderlandów. Pierwsze wiatraki stały w Holandii już ok.1200 roku. Kiedyś było ich ponad 10 000, jeszcze w XIX wieku było w Holandii ok.9000 wiatraków, ale dziś jest ich już tylko około 1100. Kiedyś pełniły funkcję młynów zbożowych, tartaków, a wszystkim napędzanych wiatrem urządzeń odwadniających. Dziś są pomnikami historii, elementem zachowania tradycji i specyficznej cywilizacji Niderlandów.
Stosunkowo niedaleko od Amsterdamu, bo o około 35km na północ, znajduje się zabytkowa drewniana wioska Zaanse Schans. W tym skansenie pełnym pięknych, XVII wiecznych drewnianych domów, obok otwartej dla turystów wytwórni tradycyjnych, drewnianych sabotów i starej stoczni nadal budującej drewniane łodzie, stoi pięć dużych, zabytkowych wiatraków przeniesionych tu z innych miejsc. Są one otwarte dla zwiedzających i nadal pracują. Jeden z nich - De Huisman to dawny młyn, kiedyś produkujący składniki do produkcji musztardy. Tradycyjna sprzedawana tu lokalna musztarda jest już mielona elektrycznie, ale nieco dalej stoi wielki wiatrak, który nadal miele potrzebne do wyrobu tradycyjnych barwników minerały.
Ale ładny klimacik. Można się definitywnie rozmarzyć
OdpowiedzUsuń