WYNIKI KONKURSU

17 wrz 2015
Mój urlop zbliża się wielkimi krokami, Szymon każe mi już się pakować, ja oczywiście zrobię to zapewne w niedzielę wieczorem tuż przed wyjazdem... Pakowanie to zło, to najmniej przyjemna część całego projektu pt. "podróż" lub "wyjazd". Jeszcze gorsze jest rozpakowywanie wszystkiego po powrocie, mój plecak albo walizka potrafi tak czekać nawet miesiąc, aż się nad nim zlituję.

Ale, ale, do rzeczy. Czas na wyniki konkursu! Udział wzięło 10 osób, z czego wszystkie spełniły jego wymogi:
  1. Aniszon Postcrossing
  2. Karolina Blochel
  3. sylwucha
  4. kingway Kinga
  5. Sawatka
  6. Ratri
  7. Dawid
  8. werciarad
  9. Paula Nowak
  10. Lenka
Spośród wszystkich osób biorących udział wujek Randomizer wybrał... Ratri!
Niestety nikt z was nie odgadł kierunku mojej podróży. Fakt, zwykle wybieram dziwne kraje i dziwne miejsca, ale tym razem przeceniliście mnie, bo jadę do... Turcji. W związku z tym, że oboje z Szymonem lubimy inny sposób wypoczywania (ja aktywnie, najlepiej co kilka dni zmieniając miejsce pobytu i organizując wszystko samemu od A do Z, Szymon biernie, w jednym miejscu,  na plaży, z drinkiem, bez zmartwień) w drodze kompromisu jeden tydzień roku spędzamy po mojemu, jeden - według jego preferencji. Moim tygodniem była kwietniowa Gruzja, teraz przyszła kolej na szymonowy kierunek. Nie zmienia to faktu, że cieszę się z tego wyjazdu niezmiernie, bo w Turcji nie byłam i z pewnością znajdę tam miejsca godne swojej uwagi. Albo dobre jedzenie. W ostateczności liczę przynajmniej na dobre drinki...

W związku z tym, że do wygrania zostały dwie kartki, postanowiłam nagrodzić nie jedno a dwa najciekawsze, w mojej i Szymona opinii, uzasadnienia. Kartki zatem wędrują do:
  • Kingi - za albański raj, do którego próbuję już dotrzeć od... 5 lat? Nigdy tam nie byłam, ale mam do Albanii jakąś dziwną słabość, mama się śmieje, że mam ją po prostu we krwi, bo gdy była ze mną w ciąży to podróżowała akurat po tym kraju Jugosławii. Trzy razy jechałam tam stopem i trzy razy utykałam gdzieś po drodze - w Czarnogórze, w Macedonii i na Chorwacji. Ale jak będę duża to na pewno wtedy tam dotrę i wyślę w końcu stamtąd kartki!
  • Dawida - za rudne i wredne, bo jest to bardzo słuszna motywacja do wyjazdów. A zdjęciami z Rumunii i tak za jakiś czas będę katować, bo przecież byłam tam w tym roku i relacja z tamtego miejsca jest w kolejce do opisania. W dalszej kolejce do opisania jest również moja poprzednia wizyta w Rumunii więc... wypatruj, prędzej czy później i tak zje Cię zazdrość ;)
Wszystkim zwycięzcom gratuluję i proszę o podesłanie mi swoich adresów na mojego maila a pozostałym osobom dziękuję za udział w konkursie. Bez obaw, wkrótce pewnie znowu gdzieś pojadę więc będzie okazja do zorganizowania kolejnego konkursu.

12 komentarzy:

  1. Jeeeeej! :D Pierwszy raz udało mi się wygrać na blogu :D Bardzo się cieszę :) <3
    A gdzie dokładnie jedziecie do Turcji? Byłam 3 razy, więc jeśli podobne miasto to mogę coś doradzić :) Na pewno muszę Wam polecić Pamukkale! To miejsce wygląda tak świetnie, że nawet zdjęcia w google (chociaż robią wrażenie) to nie oddają piękna tych tarasów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a maila wysłałam :)
      <3

      Usuń
    2. ooo, to w takim razie będziesz zawsze myśleć już o mnie z rozrzewnieniem za każdym razem, gdy przypomnisz sobie swój pierwszy konkurs :D
      lecimy do Marmaris a Pamukkale już właśnie wypatrzyłam w okolicach i niechbym miała cały wyjazd siedzieć na plaży/na basenie i absolutnie nic nie robić, bo to "tydzień Szymona" to tej jednej wycieczki absolutnie nie odpuszczę :D

      Usuń
    3. to akurat byłam w Marmaris w ubiegłe wakacje :D Najlepiej kupcie sobie tą wycieczkę w lokalnych "stoiskach", które sprzedają wycieczki :) Wychodzi dużo taniej, jest polski przewodnik, a często jest też większy komfort itp niż z wycieczkami z biura podróży :)
      Polecam też wycieczkę jachtem koło wyspy delfinów, aż do takiego miejsca przesiadkowego, gdzie zmieniacie jacht na małe łódki i płyniecie nimi, aż do miejsca gdzie możecie zobaczyć ogrooooooomne żółwie i je nawet nakarmić krabami :) Bardzo pozytywna wycieczka, chociaż wyleciało mi z głowy jak się ona konkretnie nazywała :(
      Aaaa i polecam też te ich łaźnie tureckie z masażami itp :D Fajna i tania sprawa, chociaż trzeba dobrze wybrać, bo czasami robią to na "odwal się" :D

      Usuń
  2. Gratuluję zwycięzcom, a Wam życzę udanej podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję zwycięzcom :) Ja też lubię aktywny wypoczynek i aktywną turystykę. Nie umiem leżeć plackiem na plaży. To już wolę po prostu zrobić sobie zwykły spacer brzegiem morza (jak ostatnio z Gdańska Jelitkowo do Sopotu i z poworotem ) niż wylegiwanie się pod parawanem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję pozostałym zwycięzcom :D I mam nadzieję, że uda Ci się w końcu pojechać także do "albańskiego raju", skoro taka historia jest z tym związana! Adres wyślę Ci zaraz na maila :) Życzę Wam udanej podróży - P.S. też nie lubię leżeć plackiem na plaży, choć pewnie gdyby woda była ciepła, piasek gorący, i palmy nade mną to zmieniłabym zdanie ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie cierpię się pakować, więc znam Twój ból. Zawsze robię wszystko żeby odłożyć tę czynność na później. Choć zdecydowanie wolę się pakować na wyjazd na urlop, niż na powrót z niego do domu :)
    Udanego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej, ojej :)
    Zaraz wysyłam adres. Trochę zazdroszczę Turcji o tej porze roku. Chociaż dzisiaj całkiem przyjemnie na POLU :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pakować się nawet lubię :) Czuję wtedy, że wyjazd już blisko. Lubię myśleć co zabrać itd. ale zgadzam się, że rozpakowywanie jest okropne! Tego nienawidzę... udanego wyjazdu! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście gratuluje wszystkim zwycięzcom! :) Hmm nie wpadłabym na Turcję :D Też bym pojechała... Nie byłam, a podobno wczasy w Turcji są niezapomniane, oczywiście pod warunkiem że nie przeleży się ich przy basenie hotelowym ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję zwycięzcom! Ja, podobnie jak Ty, wolę podróżować aktywnie. Leżenie na plaży jest nie dla mnie. :) Chociaż każdy czasami potrzebuje odpoczynku. W Turcji nie byłam. Jeszcze! Udanego wyjazdu. :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie





SZABLON BY: PANNA VEJJS.