Oprószone cukrem pudrem ciasteczka prosto z Austrii i prosto na święta Bożego Narodzenia (tak, tak, takie mam zaległości w publikowaniu kartek!). Moja wewnętrzna kura domowa jednakże nie przepada za pieczeniem, więc przepis z tyłu tej reklamowej kartki niestety na nic mi się nie przyda. Ale zjeść takie ciasteczka mogłabym nawet zaraz :)
Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie
Agatko, dawaj przepis, zrobie i wyślę, ciasteczka wyglądają pysznie...
OdpowiedzUsuń