Kolejna kartka z cyklu "abstrakcyjne". Niebieskie parasolki z Niemiec nie przedstawiają niczego głębszego poza niebieskimi parasolkami. Do tego użytkowniczka na stronie ze zdjęciem przykleiła bilet! Na szczęście - dzięki mojemu przyjacielowi czajnikowi - udało mi się go usunąć bez uszkadzania kartki. Chociaż, gdybym ją uszkodziła, wielkiej straty i tak by nie było...
459. Niemcy
Kolejna kartka z cyklu "abstrakcyjne". Niebieskie parasolki z Niemiec nie przedstawiają niczego głębszego poza niebieskimi parasolkami. Do tego użytkowniczka na stronie ze zdjęciem przykleiła bilet! Na szczęście - dzięki mojemu przyjacielowi czajnikowi - udało mi się go usunąć bez uszkadzania kartki. Chociaż, gdybym ją uszkodziła, wielkiej straty i tak by nie było...
Szukaj
NASTĘPNA PODRÓŻ
Popularne posty
-
Weihnachtsmarkt, czyli jarmark bożonarodzeniowy, to w Niemczech kilkusetletnia tradycja - w okresie adwentu w niemal każdym większym mie...
-
Kościół św. Bartłomieja ( St. Bartholomä ) to katolicki kościół pielgrzymkowy w okręgu Berchtesgadener Land, który nosi imię aposto...
-
Klasztor św. Jana Teologa na Patmos to prawosławny klasztor leżący na greckiej wyspie Patmos, w miejscu w którym, jak się sądzi, Jan...
-
Miluza to miasto, które zazwyczaj omija się w trakcie swojej wizyty w Alzacji. Przy Colmar czy Strasbourgu sprawia wrażenie miejsca, któ...
-
od: Magda&Kazik Z miejsc egzotycznych wracamy już w bliższe rejony. Tym razem pocztówka, która została wysłana przez moją przyj...
Statystyka
Obserwatorzy
Wpisy archiwalne
-
►
2016
(38)
- ► października (1)
-
►
2015
(81)
- ► października (11)
-
►
2012
(602)
- ► października (29)
-
►
2010
(363)
- ► października (22)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie