Kartka jak kartka, tak właściwie mogłaby pochodzić z każdego kraju na świecie, w którym rosną kwiaty. Na dodatek to kartka, która istniała, gdy mnie jeszcze na świecie nie było. Żeby było jeszcze zabawniej została wyprodukowana w Polsce, ale mimo tego pochodzi z Mołdawii.No cóż, nie zawsze musi się trafiać na idealne kartki, prawda?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie