

Melbourne położone jest w południowo-wschodniej części kontynentu australijskiego i jest najbardziej na południe wysuniętą stolicą kontynentu. Miasto położone jest nad zatoką Port Phillip u ujścia rzeki Yarra, której aborygeńska nazwa oznacza płynącą wodę. We wschodniej części miasta położone są Góry Dandenong.
Miasto zostało założone 8 czerwca 1835 przez grupę wolnych osadników pod przywództwem Jana Batmana, w przeciwieństwie do innych stolic Australii, które były z początku koloniami karnymi (wyjątkiem są również Adelajda i Perth). Odkrycie złota w środkowej Wiktorii w latach 50. XIX wieku zapoczątkowało gorączkę złota i Melbourne szybko rosło jako największe miasto portowe w regionie. W latach 80. XIX wieku Melbourne było drugim największym miastem Imperium Brytyjskiego i było znane jako Marvellous Melbourne (Wspaniałe Melbourne). Dzisiaj Melbourne posiada największą liczbę budowli ery wiktoriańskiej na świecie po Londynie.
Melbourne zostało pierwszą stolicą Federacji Australii 1 stycznia 1901 roku. Pierwszy federalny parlament został otwarty 9 maja 1901. Melbourne pozostało siedzibą rządu i stolicą do 9 maja 1927 kiedy otwarto parlament w nowo wybudowanej stolicy Canberra.
Melbourne było także gospodarzem letnich Igrzysk Olimpijskich w 1956 roku. Były to pierwsze w historii igrzyska przeprowadzone na południowej półkuli (jedyne kolejne odbyły się w Sydney w 2000 roku).
Agata jak już wrzuca, to hurtem ;) Ta jest świetna! Miałam napisać, że nie mam nic z Australii i Oceanii, ale przypomniał mi się moj atol z Mikronezji :D No, to brakuje tylko Ameryki PD (Chile umowione dzisiaj!) i Afryki do kompletu ;)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaaaa, tramwaj, tramwaaaaaaaaaaaaj!!!!! :C
OdpowiedzUsuńwrzucam hurtem, bo mam takie zaległości. ja wciąż wrzucam kartki z marca i kwietnia ubiegłego roku, więc mam niemal rok w plecy. dlatego najchętniej to bym za jednym zamachem wrzuciła nawet i 50, ale mi się zwyczajnie nie chce :D
OdpowiedzUsuńKolejny plus posiadania niewielkiej ilości kartek (obok tego, że łatwiej mi nowy kraj ;)) nie mam tak potężnych zaległości, bo w marcu i kwietniu tamtego roku, to miałam ze 40 pocztówek w ogóle.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że dostanę taką z Australii! Wspaniała!
OdpowiedzUsuń