od: Francesca
Kartka, wbrew pozorom, przywędrowała do mnie z Włoch, co nie zmienia faktu, że mi się podoba, chyba z powodu tych wielbłądów przede wszystkim. Ale większość populacji
Dubaju to nie przedstawione wielbłądy ani Arabowie, ale obcokrajowcy m.in. z Azji Południowej i Azji Południowo-Wschodniej. 25% populacji ma korzenie irańskie. W Dubaju mieszka także ponad 100 000 Brytyjczyków i innych zachodnich przybyszów. Rząd ZEA nie zezwala na żadną formę naturalizacji dla obcokrajowców. Prawie wszystkie komercyjne zakłady są prowadzone przez obcokrajowców przy cichej współpracy lokalnego biznesmena, który tylko „wypożycza” licencję za odpowiednią opłatą. Liczne strefy wolnego handlu umożliwiają obcokrajowcom nabycie pełnej własności. Powiększa się także liczba wilii i apartamentów na sztucznych wyspach takich jak Palm Islands oraz w wielu częściach Dubaju takich jak The Greens, Dubai Marina, International City itp. Własność jest całkowita lub na 99 lat w zależności od rejonu.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie