1580. Wielka Brytania

2 lut 2016
od: Tom

Bath to miasto w Anglii, w hrabstwie Somerset, położone 159 km na zachód od Londynu i 21 km od Bristolu. Miasto posiada status city, nadany przez królową Elżbietę w roku 1590.
Bath położone jest w dolinie rzeki Avon, w miejscu, gdzie występowały naturalne wody geotermalne. Kolonizatorzy rzymscy wybudowali tu łaźnie i świątynię i nazwali to miejsce Aqua Sulis. W roku 973 w Bath koronowano na króla Anglii Edgara. Za czasów georgiańskich miasto stało się popularnym ośrodkiem wypoczynkowym. Z tego okresu pochodzi wiele budowli w stylu epoki.
Bath uzyskało status miejsca dziedzictwa światowego w roku 1987.  Od 1702 roku działał tam brytyjski arbiter elegancji Richard Beau Nash, który uczynił Bath najmodniejszym miastem w Wielkiej Brytanii. Z kolei w latach 1801-1806 mieszkała w Bath Jane Austen; w tym mieście dzieje się akcja jej dwóch powieści: Opactwo Northanger i Perswazje. Obecnie jest centrum kulturalnym, uniwersyteckim i turystycznym - rocznie odwiedza je 3 800 000 osób.
Chlubą miasta jest m.in. Royal Cresent (Królewski Półksiężyc), zbudowany na planie półksiężyca zespół 30 tarasowych budynków w stylu gregoriańskim, które powstały w XVII wieku. Obecnie w zabytkowym pasażu ozdobionym 114 gigantycznymi kolumnami znajduje się hotel, prywatne apartamenty i mieszkania oraz muzeum.

Nie wiem jak wy, ale ja ostatnimi czasy chodzę ciągle zmęczona. Gdybym mogła to pewnie przesypiałabym całe dnie a potem jeszcze spała w nocy. Jak na złość, w pracy mam teraz urwanie głowy i jedynym ratunkiem pozostaje kawa, którą w ramach diety chciałam nieco ograniczyć. Mam nadzieję, że ten słaby okres w końcu minie, bo czekają mnie dwa intensywne miesiące, do końca marca czekają mnie tylko dwa nieco bardziej spokojne weekendy w Gdyni! Czy u was ten początek roku też jest tak intensywny czy raczej dopiero się wszystko rozkręca?

20 komentarzy:

  1. Widok na kartce z góry jest cudowny! :) Co do mnie to hm... najchętniej nie wychodziłabym w ogóle z łóżka bo jestem senna 24/7 , a przede mną jeszcze tyle egzaminów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pociesza mnie to, że nie jestem w tym zmęczeniu sama, ale mam nadzieję, że niedługo się to W KOŃCU zmieni!

      Usuń
  2. Chyba mam taką kartkę, albo podobną! :)
    Rok zaczyna się bardzo ciekawie. Mam parę decyzji do podjęcia. Mi też nic się nie chce ale się nie poddaję. Próbuje ćwiczyć codzieniie i przykłądać się do matury!

    P.S. Nominowałam Cię do The Games Book Tag!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam w takim razie kciuki, żeby podjęte decyzje okazały się słuszne :)

      codzienne ćwiczenia... szacunek! :D

      Usuń
  3. Podoba mi się nazwa tej rzeki Avon ;) Piękny pałac na tej pocztówce, z przyjemnością bym się tam przeniosła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie również bardzo podoba się nazwa tej rzeki. i również z chęcią przespacerowałabym się tym pasażem wyobrażając sobie, że to czasy Jane Austen :)

      Usuń
  4. Piękna pocztówka! Pasaż prezentuje się naprawdę interesująco. :)
    Ja również ostatnimi czasy chodzę zmęczona, nawet pomimo dwutygodniowej przerwy (ferie), którą dopiero co, w tę niedzielę, skończyłam. Najbliższe miesiące zapowiadają się niezwykle intensywnie. Za rok matura, a nauczyciele już nas tym straszą, w międzyczasie co chwilę zapowiadając kolejne kartkówki i sprawdziany. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasy przedmaturalne pamiętam jak przez mgłę, ale u mnie też już w pierwszej liceum nauczyciele histeryzowali, że matura już za chwilę i nie powinniśmy odrywać się od książek. za codzienną nauką nie tęsknię, ale takimi dwutygodniowymi feriami bym nie pogardziła :)

      Usuń
  5. Bardzo ładna pocztówka i taka zielona. Z dołu musi wyglądać imponująco i być ogromna, bo samochody przy niej wyglądają jak zabaweczki.
    Żeby chociaż świeciło słonko, to człowiek by się lepiej czuł. Również miałam ograniczyć kawę, ale w tej sytuacji się nie da :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. budynek z tej perspektywy wygląda wręcz jak makieta, prawda? aż trudno uwierzyć, że taki budynek istnieje naprawdę!
      oj tak, słońce by się przydało. co prawda czasami wychodzi na chwilę, ale to zdecydowanie za krótko... więc tymczasem idę oczywiście po kawę ;)

      Usuń
  6. U mnie wszystko powoli się rozkręca. Planuję, aby ten rok był strasznie zakręcony, ale tak pozytywnie. Jest dużo planów, a w nich wielkie nadzieje :) Już niedługo wioska, uśmiech pojawi Ci się na twarzy, lenistwo odejdzie wraz z roztopami nim się obejrzysz. Trzymam kciuki, abyś już jutro obudziła się z uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, czekam na tę wiosnę, czekam. albo chociaż zimę z prawdziwego zdarzenia, bo taka pogoda ni w pięć ni w dziesięć poganiana sztormem to zdecydowanie nie dla mnie.

      plany są fajne, szczególnie te zakręcone! trzymam kciuki, żeby się udały :)

      Usuń
  7. Miasto o ciekawej architekturze, warte zobaczenia. Byłem nad inną rzeką Avon, nad którą leży Stratford. W Anglii jest kilka rzek o tej nazwie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki "nieduży" kraj a rzeki mają te same nazwy? jestem rozczarowana :D

      Usuń
  8. Bath jest przepiękne a w czasach Jane Austen to prawdziwa letnia stolica, w Bath należało bywać. Miasto to przede wszystkim dawne uzdrowisko a w czasach rzymskich słynne termy. Mam pocztówkę z Bath i jeszcze więcej zdjęć kiedyś Wam pokażę :) Architektura naprawdę jest niezwykła i jeśli kiedyś wybierzecie się zwiedzać Anglię nie zapomnijcie o Bath,wspaniały klimat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bath zawsze kojarzyłam właśnie jako spa z minionej epoki, w którym należało bywać. nigdy jednak nie zainteresowałam się jak właściwie wygląda i teraz żałuję, bo wygląda przepięknie! może kiedyś uda mi się je odwiedzić?

      Usuń
  9. Piękna pocztówka, piękny budynek, który z góry wygląda aż nieco nierealistycznie! Ma genialny, przyciągający oko kształt i w sumie to chętnie zobaczyłabym go na żywo. Nazwa rzeki kojarzy mi się oczywiście z firmą kosmetyczną :p Jane Austen - muszę w końcu coś przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna, zielona pocztówka! Z lotu ptaka wygląda to wszystko imponująco, ptaki to jednak mają widoki :P Ja też chodzę ciągle zmęczona, nie wiem czemu, ponieważ wcale tak dużo nie robię. Może to być spowodowane brakiem kofeiny, ponieważ też planuję trochę ograniczyć kawę. Powodzenia w takim razie i przypływu sił życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię monumentalne budowle z kolumnami ( Pałac Kultury?), a że jeszcze jest tam gdzie pospacerować i wypocząć, to już mi się tam podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna kartka! Tak tam zielono!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie





SZABLON BY: PANNA VEJJS.