od: Marcin
Niedaleko mołdawskiego Costeşti, na wschód od miejscowości o tej samej nazwie, znajduje się rezerwat Duruitoarea Veche, przez który płynie rzeka Duruitoarea, dopływ Ciugur, która tworzy głęboki i malowniczy wąwóz. Na jego stromych zboczach można dostrzec liczne wapienne jaskinie a całość otaczają skały, które przybierają najbardziej nietypowe formy.
Jednym z najbardziej znanych miejsc rezerwatu jest stara grota Duruitoarea, w której odnaleziono grodzisko z epoki kamienia. Składa się ona z trzech komór o długości 49 metrów i szerokości 5-9 metrów.
To chyba moja najładniejsza kartka z Mołdawii, jaką dostałam w swojej postcrossingowej karierze! Sama Mołdawia jest od jakiegoś czasu na mojej liście podróżniczej i kto wie, może w końcu uda mi się odwiedzić tę terra incognita?
A poza tym... Jak wam mijają przygotowania do świąt? Prezenty kupione, ciasta i ciasteczka upieczone, playlista kolęd przygotowana? U mnie właściwie już wszystko gotowe, ale gros przygotowań i tak mnie omija, bo jadę na święta do oddalonego o 630 kilometrów rodzinnego domu a potem do Poznania, do którego czeka mnie znów prawie 500 kilometrów drogi. "Driving home for Christmas" Chrisa Rea w tym roku jest zdecydowanie motywem przewodnim moich świąt :)
Przypominam również, że to ostatnie chwile, żeby wziąć udział w konkursie urodzinowym na moim blogu. Zwycięża, aż pięć osób i zapewniam was, że jest o co walczyć! Jeszcze do jutra możecie się zgłaszać.
Wiem, że kartkę z Mołdawii mam, ale już nie pamiętam jaką ani czy ją pokazywałam u siebie czy nie :o Muszę w końcu zrobić jakieś zakładki, bo skoro ja się w tym gubię to co dopiero inni :D Ta pocztówka jednak podoba mi się baaaardzo! :) Zawsze takie miejsca robią na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPrzygotowania do Świąt zaczęłam niedawno, ale już "mniej więcej" wszystko zrobione - oprócz gotowania (i paru okien ;<).
gotowanie i mycie okien w moim przypadku na szczęście odpadają, bo jestem w rozjazdach. co jednak mnie cieszy, bo gotować nie umiem a myć okien nie znoszę :D
UsuńU mnie do upieczenia zostały jeszcze tylko 3 proste ciasta i wsio gotowe. Na szczęście u mnie Święta w małej kameralnej atmosferze, więc obejdzie się bez szaleństw i wielogodzinnego przesiadywania nad garami. A pocztówka naprawdę ładna, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńSpokojnej i miłej Świątecznej podróży!
Piękny krajobraz:) Niewiele wiem o tym kraju, ani nikogo nie znam kto by tam był. Piosenka Chrisa Rea świetna, też ją lubię.
OdpowiedzUsuńuch, przebiłaś mnie, my jechaliśmy ponad 550km. myślałam, że dalej się nie da.
OdpowiedzUsuńkartka jest faktycznie piękna, moja kartka z Mołdawii niestety nie zadowoliła moich oczekiwań, przedstawia pomnik i jest jakaś... smutna.
już dziś od rana pomagam w pichceniu, za kilka godzin siadamy do stołu.
spokojnych i pogodnych świąt! :)
Jak na Mołdawię, to bardzo fajna kartka, a takiego widoku powiem szczerze się nie spodziewałem.
OdpowiedzUsuńTa piosenka towarzyszyła i mnie! :) Ale trochę mniej miałam do pokonania, nieco ponad 500 km. :)
OdpowiedzUsuńPiękne te mołdawskie miejsca, zachęcające :)
Mołdawia jest po prostu przepiękna! Miałam przyjemność gościć w tym kraju trzykrotnie i z pewnością jeszcze nieraz powrócę do tego miejsca. Bardzo polubiłam zwłaszcza tamtejszą społeczność. Uważam, że ludność zamieszkująca tamtejsze tereny jest bardzo pracowita, skromna i ambitna. Kiedy obierałam w Toruniu swoją pierwszą restaurację, postanowiłam, że szeregi mojej kadry będą zasilać właśnie pracownicy z Mołdawii, których udało mi się ściągnąć do naszego kraju z pomocą agencji pracy. Jestem bardzo zadowolona ze swojej decyzji, współpraca z tymi ludźmi okazała się czystą przyjemnością i niezwykle rozwijającym dla mnie doświadczeniem.
OdpowiedzUsuń