Jedna z bardziej psychodelicznych i przerażających kartek jakie dostałam.
Moja wyobraźnia patrząc na tego królika wyłaniającego się z opakowania na jakieś gotowane jajka naprawdę galopuje i stwarza dziwne domysły.
1 komentarz:
Jeśli spodobał Ci się post, będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad - napisz komentarz, daj lajka pod postem na FB lub polub mój profil na FB: Pasażerka palcem po mapie
ZYSKAJ 31€
Popularne posty
-
od: Cocos Keeling Islands Visitor Centre Pozostając w klimatach egzotycznych, tym razem przenosimy się w o wiele cieplejsze miejsce... -
Miluza to miasto, które zazwyczaj omija się w trakcie swojej wizyty w Alzacji. Przy Colmar czy Strasbourgu sprawia wrażenie miejsca, któ... -
Wyobraźcie sobie, że za chwilę stuknie mojemu blogowi 5 lat ! 22 grudnia, zapewne siedząc w domu rodzinnym w trakcie studenckiej przerwy św... -
22 grudnia 2010 roku postanowiłam założyć bloga. Jak postanowiłam, tak zrobiłam, czego efekty możecie teraz oglądać. Bywało lepiej, bywa...
-
Hundertwasserhaus (z niem. Dom Hundertwassera ) to nazwa kompleksu mieszkalnego na rogu Kegelgasse i Löwengasse w Wiedniu, jednego z ...
buum
Ja ciągle nie ogarniam, jak można coś takiego wysyłać...
OdpowiedzUsuń